Po pierwsze zdjęcia zrobione w czasie tej sesji mogą być wspaniałym prezentem dla rodziców jako podziękowanie w dniu ślubu, po drugie poznajecie mnie :-) i dochodzicie do wniosku że nie taki diabeł straszny jak go malują bo:
Nie ustawiam Was ani niczego nie aranżuję, spacerujemy rozmawiamy, i dużoooooo się śmiejemy a ja łapię chwile takie jakie są i się dzieją.
Czas spędzony wcześniej razem daje nam ogromny luz w dniu ślubu ponieważ już się znamy i wszystkie strachy jakie mieliście odnośnie zdjęć znikają!
Co jest ważne w zrobieniu takich zdjęć? Bądźcie sobą i niczego nie udawajcie, wybierzmy razem miejsce gdzie będziecie się czuli swobodnie i które nastroi Was pozytywnie. Pozwólcie mi się poznać... Opowiedzmy razem piękną historię o Was!
Z Olą i Tobiaszem wybraliśmy się na cudowne Łęgi Rogalińskie. Tam cisza i spokój nastraja wspaniale uwielbiam to miejsce. Czas bardzo płynął wolno a my mogliśmy powygłupiać się trochę, poprzytulać i miło spędzić czas aż do zachodu słońca :-)
Jeśli chcesz zobaczyć intymną sesję narzeczeńską kliknij TU
Spodobały Ci się zdjęcia? Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz parę słów w komentarzu od siebie. Każda Twoja opinia jest dla mnie ważna. Możesz też udostępnić ten wpis i polubić mój fanpage na facebooku i instagramie :-)
NikaWitoń
FOTOGRAFIA